Krem dla niemłodej już mamy

Czas leci. Z dnia na dzień robię się coraz starsza. Niestety nie młodnieję. Moja cera również.

Zauważyłam już jakiś czas temu, że ze skóry normalniej w kierunku mieszanej, moja stała się bardzo sucha. Może i wyprysków jest mniej, ale przy dotyku wyraźnie czuję, że skóra jest wyschnięta i szorstka.

Czas wielki, więc zainwestować w dobry krem do twarzy. Jakiś czas temu był szał na Weledę - Skin Food, po tym jak pani Victoria Beckhamowa napisała na instagramie, że to jej ukochany krem (a ja często też korzystam z takich porad https://midy.pl/krem-nawilzajacy-do-twarzy/). Przez pewien czas na truskawce i iherbie był out of order. Taka moc internetów ;)
Jednak szał przycichł i ja nabyłam owe cudo. Nawilża, to fakt, jednak jego zapach jest raczej w stronę tych naturalnych. Dla niektórych może być trochę męczący, to fakt.
A ja dalej szukam dobrego kremu POLSKIEJ firmy, co by trochę tutaj nasz rynek wesprzeć :)